Obchody 90-lecia istnienia Ochotniczej Straży Pożarnej w Krzyżanowicach Dolnych.

Ponidzie dawno nie widziało tak wielkiej gali, jaką przygotowano w minioną niedzielę z okazji 90-lecia istnienia Ochotniczej Straży Pożarnej w Krzyżanowicach Dolnych.

Prężne przed wiekami miasto a dziś urokliwa wioska o charakterze agroturystycznym szczyci się wzorową jednostka strażacką z kilkudziesięcioma wspaniale umundurowanymi i wyszkolonymi druhnami i druhami.

Galę rozpoczęło uroczyste nabożeństwo – celebrowane wspólnie przez księdza kanonika Jana Staworzyńskiego, który jest kapelanem wszystkich służb mundurowych w powiecie pińczowskim i księdza proboszcza Józefa Staszewskiego pełniącego posługę w miejscowej świątyni świętej Tekli. Tutaj do dziś z pietyzmem przechowywane są liczne pamiątki po słynnym proboszczu Hugonie Kołłątaju, który w Krzyżanowicach tworzył tekst Konstytucji 3 Maja. Podczas liturgii uroczyście poświęcony został sztandar jednostki, starannie odrestaurowany dzięki fundatorowi Leszkowi Noszczykowi ze wsi Leszcze. Po mszy świętej w asyście orkiestry dętej Ochotniczej Straży Pożarnej w Pińczowie pod batutą Tadeusza Bartosa odbyła się defilada, jakiej mogłaby pozazdrościć stolica.

Dzieje 90 lat służby "Bogu na chwałę, ludziom na ratunek” przybliżył druh Zdzisław Woźniak, który jest prezesem Ochotniczej Straży Pożarnej w Krzyżanowicach, radnym i sołtysem Krzyżanowic Dolnych. Przede wszystkim kieruje pracami 9osobowego zarządu jednostki. To on odebrał z rąk prezesa Zarządu Wojewódzkiego Ochotniczych Straży Pożarnych Mirosława Pawlaka sztandar, a potem rozpoczęło się rekordowe odznaczanie druhów i druhen.

Rekordowe, bo wręczono grubo ponad sześćdziesiąt medali, odznaczeń i wyróżnień. W pełni zasłużonych - co należy podkreślić - bo jednostka jest dumą gminy oraz powiatu. Stąd także obecności na gali wielu prominentnych polityków z posłem Mirosławem Pawlakiem, wojewodą świętokrzyskim Bożentyną Pałką Korubą, burmistrzem Włodzimierzem Baduraka, starostą Zbigniewem Kierkowskim czy szefową świętokrzyskiego oddziału Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych Jadwigą Irlą z małżonkiem Leszkiem - dyrektorem pobliskiej Kopalni Gipsu Leszcze. We wspólnym przyjęciu i zabawie tanecznej uczestniczyło mnóstwo gości, których zaproszono z 4 okolicznych sołectw.

 

Źródło:http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140625/POWIAT0108/140629175